:*

:*

niedziela, 30 czerwca 2013

Wakcje!!!

Mamy już wakacje Amelka skończyła już rok przedszkolny jako wspaniały przedszkolak była pani    Renatka którą Amelke pamięta jak chodziła do przedszkola był to dla Amelki wspaniały czas bo kochała być między dziećmi do dzisiaj tak jest !!! Pani Renatka czytała bajki śpiewała dawała różne rzeczy do rączki ,a szczególnie klocki którymi Amelka się uwielbiała bawić . Była też pani Kasia logopeda ,która masowała Amelce buźkę też dawała jej do rączek różne rzeczy i  puszczała różne od głosy zwierząt Amelka uwielbia kotka jak miauczy aż buzia jej się uśmiechała na odgłosy kotka .No też była pani Donata która ją masowała rozśmieszała zawsze była spokojna przy niej . Ten czas był dobry dla Amelki bo przynajmiej ma osoby które poświęcały jej swój czas .Jest też Iwonka rechabliitantka która ćwiczy i masuje lub oklepuje  oczywiście jak trzeba  Amelkę co dziennie zawsze pomocna jak jest taka potrzeba odana sercem .....Wszystkim tym paniom dziękujemy w imieniu naszym i Amelki z całego serduszka za oddany nam czas .!!!                                                                                                                           W głębi serca to nie tak miało być już Amelka nie może się bawić w piasku z dziećmi kąpać się w basenie lub nad jeziorem. Tak To Uwielbiała !!!....Zjeżdżać ze ślizgawki oczywiście sama i wspinać się na rożne rzeczy na placu zabaw i się huśtać ten czas był najlepszy teraz to choroba zmieniła Amelkę , ale jest z nami a to na ważniejsze musimy iść dalej cieszyć się tym co mamy .                                                                                                                                                 Nie dawno się dowiedziałam o Dawidku ,który nie dostał się na terapię w stanach mimo że rodzice mieli mocną nadzieje tak jak mieliśmy 2 lata temu że może nam się uda ,ale się nie udało bo diagniozie wszystko się sypało bo stan Amelki się zmieniał szybko i nawet nie zdaliśmy złożyć papier , które były potrzebne bo dziecko musi być w miare sprawne też miałam wielki żal ,że tak późnio doszliśmy do diagnozy bo jak byśmy wiedzieli o tym rok wcześniej to może by się udało ,bo Amelka była w miarę sprawna widziała i chodziła i sama jadła .Ale tego nikt nie wie czyby się udało ,zadaje sobie czasem takie pytanie widocznie tak miało być już tyle wylałam łez że trzebaeba było się z tym pogodzić choć to nie jest tak do końca bo rodzic zawsze ma nadzieje że stanie się CUD !!!...........

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz